Darmowa dostawa do paczkomatu od 149 zł
Tłuszcz w kanalizacji to problem, który dotyka miliony gospodarstw domowych na całym świecie. Chociaż wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, codzienne wylewanie oleju po smażeniu lub spłukiwanie resztek jedzenia bogatych w tłuszcze może prowadzić do poważnych komplikacji. W tym artykule wyjaśniamy, dlaczego tłuszcz stanowi zagrożenie dla systemu kanalizacyjnego, jakie są jego konsekwencje, jak temu zapobiegać i co robić, gdy problem już się pojawi.
Spis treści
Tłuszcz dostaje się do kanalizacji głównie z kuchni. Najczęstsze źródła to:
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że nawet niewielkie ilości tłuszczu mogą z czasem prowadzić do zatkania rur.
Gdy gorący olej trafia do kanalizacji, z czasem stygnie i twardnieje. W kontakcie z zimną wodą tworzy tzw. "tłuszczowy korek", który przylega do ścianek rur. Z czasem osadzają się na nim kolejne zanieczyszczenia:
To prowadzi do powstawania czopu, który zwęża światło rur, a ostatecznie prowadzi do całkowitego zatkania odpływu.
a) Zatory i cofki - jednym z pierwszych objawów są wolno spływające zlewy lub nieprzyjemne zapachy. W dalszym etapie dochodzi do cofania się ścieków i powstawania zatorów.
b) Uszkodzenia rur - nagromadzony tłuszcz może wywołać korozję rur, zwłaszcza żelaznych, prowadząc do ich pęknięcia.
c) Drogi serwis i remonty - koszt mechanicznego udrożnienia instalacji to od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Wymiana rur może kosztować jeszcze więcej, zwłaszcza jeśli wymaga rozkuwania podłóg czy zrywania instalacji.
d) Szkody środowiskowe - zatory w kanalizacji miejskiej prowadza̧ do przelewow ścieków do rzek i jezior. To zagrożenie dla wód gruntowych i ekosystemów.
Czy tłuszcz szkodzi przydomowej oczyszczalni?
Tak. W przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków tłuszcze:
Zatkany drenaż to najczęstszy problem oczyszczalni – jego wymiana to koszt od 10 do 30 tysięcy złotych.
W zależności od intensywności użytkowania, rury mogą się zatkać nawet po kilku miesiącach. Szczególnie zagrożone są instalacje:
a) Nie wylewaj oleju do zlewu - zbieraj zużyty olej do oddzielnego pojemnika i oddawaj go w punktach odbioru.
b) Zdejmuj resztki z talerzy - używaj sitka w zlewie, by zatrzymać resztki jedzenia.
c) Stosuj biopreparaty - takie jak BioMe odtłuszczacz do rur czy BioMe Drenaż. To środki zawierające wyspecjalizowane szczepy bakterii i enzymy rozkładające tłuszcze, błony biologiczne i inne zanieczyszczenia organiczne.
d) Regularne płukanie instalacji - raz na 2-3 miesiące przepłucz instalację ciepłą wodą z dodatkiem biopreparatu.
a) Użyj preparatu biologicznego - BioMe Drenaż w dużym stężeniu działa interwencyjnie. Może rozpuścić zator bez konieczności wzywania hydraulika.
b) Wezwij specjalistę - jeśli preparaty nie pomogą, trzeba wezwać firmę z kamerą inspekcyjną i sprężarką ciśnieniową. Koszt to minimum 300-1000 zł.
c) Unikaj środków żrących - agresywna chemia niszczy rury i mikroflorę kanalizacji.
Zaniedbanie profilaktyki może prowadzić do:
EcoBen oferuje linię BioMe, która zawiera:
Regularne stosowanie tych preparatów zapobiega zatorom, wydłuża żywotność instalacji oraz eliminuje nieprzyjemne zapachy. Dodatkowo, wspomaga efektywne działanie oczyszczalni biologicznych.
Tłuszcz w kanalizacji to problem poważniejszy, niż się wydaje. Jego ignorowanie prowadzi do kosztownych napraw, dyskomfortu i szkód środowiskowych. Na szczęście można temu skutecznie zapobiegać. Kluczem jest profilaktyka, edukacja oraz stosowanie bezpiecznych i skutecznych środków, takich jak biopreparaty EcoBen BioMe.
Nie daj się zaskoczyć zatkanemu odpływowi – działaj zanim problem się pojawi!